Trendy w urządzaniu wnętrz zmieniają się co kilka lat. Poniżej przedstawiamy dwa style, które są popularne już od pewnego czasu i które chyba najczęściej widuje się na stronach internetowych i w czasopismach związanych z wystrojem wnętrz.
Styl skandynawski
Aktualnie chyba najbardziej powszechny i lubiany. Jego cechy charakterystyczne to prostota i jasna kolorystyka, przede wszystkim biel. Chodzi tu przede wszystkim o rozjaśnienie pomieszczenia i nadanie mu przestrzenności. Jednak wnętrze w tym stylu nie jest całkiem chłodne, gdyż są w nim elementy, które je ocieplają i nadają przytulności.
Jeśli chodzi o surowce, podstawą jest drewno, w naturalnym odcieniu lub bielone. Często widuje się podłogi z desek oraz boazerię malowaną na jasny kolor. Meble są również białe, szare lub w naturalnym kolorze jasnego drewna. Poza drewnem, elementy wystroju są wykonywane z wikliny oraz naturalnych tkanin – bawełny, wełny i lnu. Jednak nie wszystko jest białe – dość często widzi się kolorowe akcenty w postaci np. poduszek, pledów czy dywaników, dla których wspomniana biel jest tłem.
Dość charakterystycznym elementem wnętrza są nieotynkowane ceglane ściany, również pomalowane na biało. W polskim wydaniu stylu skandynawskiego często widzi się na ścianach ceglane płytki czy fototapety z motywem cegły.
Ze względu na niedobór naturalnego światła Skandynawowie nie lubią zasłaniać okien – dlatego w tym stylu praktycznie nie spotyka się zasłon, tylko rolety, a jeśli są firanki, to bardzo lekkie, przezroczyste, przepuszczające światło. Popularne są za to drewniane bądź wiklinowe zawieszki w oknach. Innym charakterystycznym elementem dekoracyjnym są ramki – zawierające obrazki, zdjęcia, a także ozdobne napisy.
Styl minimalistyczny
Tu też mamy do czynienia z prostotą i duża ilością przestrzeni. Jednak w stylu minimalistycznym ogranicza się bądź eliminuje ozdoby, bibeloty i w ogóle wszystko, co nie jest niezbędne do życia, przez co takie wnętrza wydają się wręcz ascetyczne. Ozdobą ma tu być sama forma przedmiotu użytkowego – prosta, geometryczna, a zarazem szlachetna. Kluczową zasadą jest „mniej znaczy więcej”. Bardzo ważny jest porządek, który nie polega jedynie na równym ułożeniu rzeczy na półkach, lecz na schowaniu wszystkiego z zasięgu wzroku – powierzchnie mebli powinny być gładkie i puste.
Styl minimalistyczny wpisuje się w szerszą życiową filozofię minimalizmu, w której kluczowe jest ograniczenie ilości posiadanych przedmiotów do tych niezbędnych w codziennym funkcjonowaniu. Stawia się tu też na jakość, a nie ilość – minimaliści wolą kupić jeden przedmiot, ale dobrej jakości i przeznaczony na lata, niż kilka nawet ładnych, ale mniej trwałych i z gorszych surowców.
Styl ten już od kilku lat ma wielu miłośników, którzy podkreślają, że takie proste, puste, przestrzenne wnętrza pomagają im się wyciszyć. Jednak nie jest to styl dla każdego. Zdecydowanie nie odnajdą się w nim amatorzy gromadzenia pamiątek ani osoby nie przepadające za sprzątaniem, gdyż pod względem utrzymania porządku jest on bardzo wymagający – choć z drugiej strony można spotkać opinie, że jeśli rzeczy jest mało i wszystkie schowane, jest mniej do odkurzania.